«Hominidzi»

2068

Описание

2003 Neandertalski fizyk Ponter Boddit, podczas eksperymentu z komputerem kwantowym przypadkiem przekracza barierę między wszechświatami i zostaje przeniesiony do naszego świata. Niemal natychmiast zostaje rozpoznany jako Neandertalczyk. Czuje się obcy w dziwnym dla niego świecie, nie potrafi porozumieć się z otoczeniem, a do tego musi przejść kwarantannę. Na szczęście znajduje kilkoro przyjaciół, w tym specjalistkę w dziedzinie genetyki, Kanadyjkę Mary Vaughan, kobietę, z którą zaczyna go łączyć szczególna więź. Tymczasem w świecie Pontera, jego partner, Adikor Huld, musi stawić czoło podejrzeniom o morderstwo. Jak ma dowieść własnej niewinności, skoro nie wie, co się stało z jego przyjacielem?



5 страница из 239
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.

— Mon dieu! — zawołała Louise.

— Coś jest w zbiorniku z ciężką wodą! — stwierdził Paul. — Ale jakim cudem…?

— Widziałeś? To się rusza i… Dobry Boże, to człowiek!

Trzaski i stęknięcia nie ustawały. Nagle…

Widzieli wszystko na monitorach i słyszeli przez ściany.

Gigantyczna akrylowa sfera pękła wzdłuż kilku spojeń, które łączyły ze sobą poszczególne jej elementy.

— Tabernacle — zaklęła Louise, uświadamiając sobie, że ciężka woda zaczęła się mieszać ze zwykłą H2O wewnątrz beczkowatej komory. Jej serce waliło jak oszalałe. Przez ułamek sekundy nie wiedziała, czy powinna bardziej się przejmować zniszczeniem detektora, czy człowiekiem, który tonie w jego wnętrzu.

— Chodź! — powiedział Paul, kierując się do drzwi prowadzących na platformę nad komorą obserwacyjną. Podłączone do magnetowidów kamery wszystko rejestrowały; nie było ryzyka, że coś przegapią.

— Un moment. — Louise błyskawicznie dopadła do telefonu i wystukała numer wewnętrzny z przyklejonej taśmą do ściany listy.

Usłyszała dwa sygnały.

— Doktor Montego? — odezwała się, gdy w słuchawce zabrzmiał jamajski akcent lekarza kopalni. — Mówi Louise Benoit z SNO. Pilnie potrzebujemy pana w obserwatorium neutrinowym. W komorze detektora topi się jakiś człowiek.

— Człowiek? Ale jak on się tam dostał?

— Nie wiemy. Proszę się pospieszyć!

— Już idę — odparł doktor. Louise odłożyła słuchawkę i pobiegła do tych samych niebieskich drzwi, przez które wcześniej przeszedł Paul. Zdążyły się już zamknąć. Na pamięć znała umieszczone na nich ostrzegawcze napisy:

Proszę zamykać drzwiNiebezpieczeństwo: Przewody wysokiego napięciaZakaz wynoszenia poza tę strefę sprzętu elektronicznego bez zezwoleniaMonitorowanie jakości powietrza — Pozwolenie na wyjście

Chwyciła za klamkę, pociągnęła drzwi do siebie i wyszła na szeroką metalową platformę. Z boku znajdował się właz prowadzący do komory detektora; tędy wyszedł ostatni z robotników pracujących przy konstrukcji, po czym zabezpieczył wyjście. Louise ze zdumieniem stwierdziła, że klapa nadal jest przymocowana czterdziestoma śrubami — no tak, przecież tak powinno być, tylko że do środka nie można było się dostać żadną inną drogą…

Комментарии к книге «Hominidzi», Роберт Дж. Сойер

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства