«Filmowy wehikuł czasu»

1072

Описание

Tylko cud albo szerokoekranowa superprodukcja może ocalić wytwórnię filmową Climatic Studios przed bankructwem. Ratunkiem okazuje się jednak Vremiatron — maszyna czasu profesora Hewetta. Przedsiębiorczy menadżer, Barney Hendrickson, przenosi się z całą ekipą w jedenastowieczny świat Wikingów, by tam, bez kosztownych wydatków i kłopotów z dekoracjami, statystami i związkami zawodowymi nakręcić przygodową sagę z życia krwiożerczych barbarzyńców. Pomysł jest znakomity, ale średniowieczna Europa szykuje Amerykanom wiele niespodzianek… Jedna z najlepszych powieści o podróżach w czasie, dowcipna, wciągajaca, znakomicie napisana.



1 страница из 152
читать на одной стр.
Настроики
A

Фон текста:

  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Текст
  • Аа

    Roboto

  • Аа

    Garamond

  • Аа

    Fira Sans

  • Аа

    Times

стр.
Harry Harrison Filmowy wehikuł czasu 1

— Co ja tutaj robię? Jak mogłem dać się namówić na coś takiego? — jęknął L.M. Greenspan, czując, że zjedzona niedawno kolacja atakuje mu boleśnie wrzody żołądka.

— Jest pan tu, L.M., dlatego, że jest pan błyskotliwym i przewidującym szefem. Albo, mówiąc innymi słowy, dlatego że musi pan wykorzystać każdą szanse — bo jeśli nie zrobi pan czegoś, i to szybko, Climactic Studios przepadną z kretesem. — Barney Hendrickson zaciągnął się łapczywie zaciśniętym miedzy pożółkłymi palcami papierosem i spojrzał nic nie widzącym wzrokiem na górzysty krajobraz, przesuwający się bezgłośnie za szybami Rolls — Royce’a. — Albo, ujmując to jeszcze inaczej, poświęca pan teraz godzinę swego czasu, by być świadkiem pewnego eksperymentu. Eksperymentu, który być może oznacza ratunek dla Climactic — dodał.

Samochód zjechał na pobocze i stanął bezszelestnie jak dobrze naoliwiona prasa hydrauliczna. Szofer wyskoczył błyskawicznie, gotów otworzyć tylne drzwi. L.M. nie drgnął nawet, rozglądał się tylko podejrzliwie naokoło.

— Śmietnik! Ciekaw jestem cóż takiego, co mogłoby uratować wytwórnie, znajduje się na tym wysypisku śmieci?

Barney bezskutecznie usiłował pobudzić do życia nieruchome i bezwładne cielsko szefa.

— Proszę bez uprzedzeń, panie L.M. Zresztą niech pan pomyśli, czy ktokolwiek mógł przewidzieć, że ubogi wyrostek ze slumsów East Side stanie się pewnego dnia głową największej kompanii filmowej Świata?

— Bierzemy się za impertynencje, co?

— Nie odbiegajmy od tematu, proszę — zażądał Barney. — Na początek zajrzyjmy do środka i przekonajmy się, co ma nam do zaofiarowania profesor Hewett. Uprzedzenia zostawmy na potem.

Z najwyższą niechęcią L.M. dał się wyprowadzić na wyłożoną zmurszałymi płytami ściężkę, która wiodła do drzwi zapadniętego w ziemie, ale ozdobionego sztukateriami domu. Barney, mocno trzymając go za ramie, nacisnął guzik dzwonka. Musiał jednak zadzwonić jeszcze dwa razy, nim drzwi otworzyły się z łoskotem i wychynął z nich niski mężczyzna z ogromną, łysą głową ozdobioną okularami w grubej rogowej oprawie:

— Profesorze Hewett — zaczął Barney, lekko popychając L.M. do środka. — Oto człowiek, o którym panu wspominałem. Prezes Climactic Studios, pan L.M. Greenspan we własnej osobie.

— Ach tak, oczywiście, proszę wejść — profesor łypnął wodnistymi oczyma spoza owalnej oprawy okularów i usunął się nieco, aby umożliwić im wejście.

Комментарии к книге «Filmowy wehikuł czasu», Гарри Гаррисон

Всего 0 комментариев

Комментариев к этой книге пока нет, будьте первым!

РЕКОМЕНДУЕМ К ПРОЧТЕНИЮ

Популярные и начинающие авторы, крупнейшие и нишевые издательства